Kram rozlicznego gatunku
Nowość!!
Tadeusz Hubert Jakubowski
Kram rozlicznego gatunku
oprawa twarda, szyta, 320 stron, fotografie
ISBN 978-83-62144-32-7
cena 25 PLN
ZAMIAST WSTĘPU
Moje pisanie miałem zakończyć na już wydanych i czekających na urodziny książeczkach.
Niestety, stało się ono dla mnie potrzebą, jest jak narkotyk, bez którego nie można się obyć. Poza
tym tyle rzeczy dzieje się dookoła, że grzechem byłoby ich nie utrwalić. Dzianie się – po grecku dram. Stąd literatura dramatyczna.Według mnie najpiękniejszą, bo nie wydumaną,
sceną jest ulica. Dlatego wszystko, co się na niej dzieje, jest teatrem.
Nie tylko o tym teatrze będzie w tej książeczce. W tej chwili sam jeszcze nie wiem, co to będzie. Ale zgodnie z jej tytułem wszystko się w niej zmieści. I nikt nie będzie mógł mi zarzucić, że piszę nie na temat. Jedno mogę tylko moim Czytelniczkom i moim Czytelnikom obiecać. Na pewno przy jej lekturze nie będą ziewać. Nawet wtedy, gdy będą czytać tę książeczkę nad ranem. Ale dość gadania. Do dzieła, czyli do roboty.
Zacznę od wyrazów szacunku i podziwu, a może nawet od podziękowania dla polskiego pisarza i poety z okresu baroku, Wacława Potockiego (1621-1696). To u niego znalazłem tytuł dla mojej książeczki. Kram rozlicznego gatunku to jeden z wersów barokowego tytułu jego wiersza, opiewającego uroki pracy na roli i ziemiaństwo w siedemnastowiecznej Polsce.
Jednym dla przypomnienia, drugim dla nauki przytoczę fragment tytułu tego wiersza:
Ogród, ale nie plewiony;
Bróg, ale co snop, to inszego zboża;
Kram rozlicznego gatunku:
na cóż chwalić?
W ogrodzie chwastu, gdzie pokrzywa sparza-ć;
W brogu plugastwa, gdzie matonóg zawróci-ć głowę:
W kramie szpilek, którymi zakłóć, zwierciadeł,
w których się przejźrzeć możesz między towarem na poły.
Rzeczy, powieści, przygody,
podobieństwa, przykłady,
które, jeśli nie były, być mogły w obojej płci,
w różnych stanach i wieku
żywota ludzkiego
Tudzież
ethica dla cnoty, moralia dla obyczajów,
sacra dla nauki, seria do przestrogi wiodące
poważnych i uważnych
Festiva, ludicra, satyrica, salsa, aluzje z imion,
przezwisk, urzędów i kompleksyj różnych,
krom zgorszenia cnotliwego człeka,
bo czystemu wszystkie rzeczy są czyste,
próżnujących zabawiające ludzi (…)
Miłej lektury wszystkim Czytelniczkom i wszystkim Czytelnikom życzy autor tej książeczki.
Wszystkich zapraszam do mojego kramu.
Czekam w nim na Was z życzliwym uśmiechem.